Do tego wpisu zainspirowała mnie dzisiejsza sesja przez SKYPA z panią Krysią i ten wpis dedykuje właśnie jej – jestem jednak pewna, że przyda się każdemu DDA, bo DDA wychodzi z domu w którym nie było przestrzeni aby zaspokajać potrzeby w sposób wystarczająco dobry. Nie mówię idealny, trudno tego oczekiwać od rodziców, ale właśnie wystarczająco dobry. Skutkuje to tym że DDA albo w ogóle nie rozpoznaje swoich potrzeb ,albo wybiórczo a jeżeli je rozpoznaje to często uważa że to może poczekać. I dziwi się że nie jest szczęśliwy , że coś mu doskwiera. No właśnie co? Frustracja informuje że jakaś potrzeba domaga się Twojej uwagi. Nie zbywaj siebie jak kiedyś robili to rodzice zaprzątnięci swoim nieszczęściem, piciem, kłótniami. Nie odtwarzaj zaniedbań jakich oni się kiedyś dopuścili wobec Ciebie. Zobacz czego potrzebujesz i co konstruktywnego możesz zrobić aby to sobie dać? Kiedyś widziałam taki sklep o nazwie CUD ( ciało , umysł, duch) Jeżeli właśnie nauczysz się dbać o potrzeby ciała, umysłu, ducha ( emocji) , to właśnie stanie się cud dla Ciebie. Czego Ci brakuje? co jest najważniejszą potrzebą, która należy się zająć w pierwszej kolejności? Mam nadzieje, że ten wpis zainspiruje Cię do zrobienia kroku w kierunku zadbania o siebie.
POTRZEBY FIZYCZNE
- snu
- jedzenia
- ubrania
- sprawności fizycznej
- schronienia
- seksu
POTRZEBY INTELEKTUALNE
- poznania
- wiedzy
- wyzwania
- znaczenia intelektualnego
POTRZEBY EMOCJONALNE
- radości
- zabawy
- miłości
- akceptacji
- przynależności
- zainteresowania społecznego
POTRZEBY DUCHOWE
- samorealizacji
- twórczej miłości
- odpowiedzialności za siebie
- bycia potrzebnym
- sensu życia
- mocy osobistej
Człowiek posiada też potrzebę bezpieczeństwa która wynika z przynajmniej częściowego zaspokojenia potrzeb w tych czterech obszarach
Więcej refleksji o potrzebach znajdziesz w biuletynie dla DDA , Pięknie żyć pomimo – Poczucie szczęścia a zrównoważone zaspokajanie swoich potrzeb. Możesz pobrać zapisując się na newsletter.
Joanna Dudniczenko
ale często się myśli, że wszystko może poczekać lub, że Twoje potrzeby są gorsze od innych, ze mozesz kogoś tym zranić. Jest tyle wymówek by nie patrzeć na siebie. I w końcu czy to nie jest reoche egoizm?
Egoizm to nie jest, poniewaz tylko wtedy kiedy umiemy zaspokajac swoje potrzeby, zadbac o siebie, pomagamy innym, i nie wypalamy sie w dawaniu siebie.
Tak, zgadzam sie z powyzszym komentarzem. Niby jest jasne, ze trzeba zadbac o siebie, szczesliwa ja to moje otoczenie szczesliwe…Ale jak to zrobic, gdy w glowie kolacza mysli, typu: nie ladnie myslec o sobie, nie zaslugujesz, nawet wyrzuty sumienia, gdy robie cos z mysla tylko o sobie… Latwiej przychodzi mi rezygnacja ze swoich planow i potrzeb na rzecz innych, niz zrobienie czegos dla siebie….Rozum i rozsadek mowi jedno, a ja robie i tak co innego, tak z automatu…Trudne to wszystko…
Nie umiem rozpoznać czego potrzebuje. Po prostu nie wiem. Nie mam kontaktu z moimi uczuciami, nie rozpoznaje ich. Reaguję na zdarzenia z opóźnieniem 1-2 dni. Czasem to aż zabawne. Jak się nauczyć komunikacji ze sobą?
Uwazam ze nie jest egoizmem zajmowanie sie soba,jest to wprowadzenie w dorosly swiat,wole raz porozmawiac z partnerem i oddac sie mu w stu % poprzez uwage , zrozumienie,akceptacje jednoczesnie samemu bedac uspokojonym i obecnym, zamiast odburkiwania bedac samemu z swoimi myslami ktorymi i tak sie nie podziele bo partner i tak mnie nie zrozumie.A obecnym znaczy nie zmeczonym ,swiezym,otwatym.Oczywiscie samemu bez rodziny i innych zobowiazan jest duzo latwiej ,ale w zwiazkach tez to jest mozliwe ,organizacja czasu jest bardzo wazna.Na swoim przykladzie moge zauwazyc ze dbajac o siebie, sport ,jedzenie, spacery czyli okolo 1 godz dziennie do tego lektura do spania plus sen (w czasie cichych dni)powoduje ze nie ciagnie mnie do zachowan kompulsywnych i bardzo destrukcyjnych,niszczacych mnie samego moja godnosc i zasady.Samoocena wzrasta i co warte uwagi dystans do mnie samego rzuca inne swiatlo na moj zwiazek.Czuje sie dobrze nawet kiedy jest (CICHO)szanuje partnera i oczywiscie wykonuje prace domowe
Nie da si zaspokoic samemunsobie wszystkich potrzeb.
oczywiście że nie da się samemu zaspokoić wszystkich potrzeb – do tego są też potrzebni ludzie . Ale aby korzystać z pomocy innych ludzi trzeba
nabyć : umiejętność kontaktu ( spotkania) , komunikacji ( porozumiewania się ) i wymiany ( umiejętność dawania i brania)