czyli wewnętrzny głos:
(MUSISZ, POWINIENEŚ,
POMOGĘ , POKAŻĘ CI)
fot. J.D. / Indie
Dobrze ukształtowane ego-Rodzic jest niezbędne do prawidłowego rozwoju ego-dziecka. Wyróżnia się dwa typy Rodzica: krytycznego i opiekuńczego. Obydwa mają swój specyficzny, pozytywny wkład.
Ego-rodzic krytyczny jestzdrową przeciwwagą dla beztroski, żywiołowości i często nieodpowiedzialności wewnętrznego dziecka. Natomiast ego-rodzic opiekuńczy jest bardzo potrzebny gdy dziecku smutno lub gryzą je jakieś problemy albo gdy trzeba zająć się niezaspokojonymi potrzebami dziecka.
Rodzic krytyczny stoi więc na straży zasad, porządku, pracowitości, utartych ścieżek. Jest bardzo praktyczny – ustala cele i kontroluje postępy. Dzięki takiej postawie żywiołowa energia dziecka, jego wizje ukierunkowane są na konkretne przedsięwzięcia i dziecku czas i marzenia nie przeciekają przez palce. Gdy reaguje rodzic krytyczny to dziecko oprócz zabawy i pasjonujących pomysłów, ma tez dorastać do odpowiedzialności i zadań jakie stawia życie.
Natomiast rodzic opiekuńczy pochyla się nad losem swojego dziecka, stara się rozumieć, pomagać, dodawać otuchy i akceptować niezależnie od wyników. Tak więc rodzic krytyczny mobilizuje, rodzic opiekuńczy trochę odpuszcza i pozwala odetchnąć. Dla jednego w centrum uwagi są wyniki i osiągnięcia, dla drugiego potrzeby dziecka.
W życiu człowiek potrzebuje jednej i drugiej postawy. Zazwyczaj jest jednak tak ze człowiek ma w sobie bardziej uwewnętrzniony jeden model ego-rodzica, model wyniesiony z własnego domu. Dlatego ego-rodzica działa w sposób nawykowy, automatyczny, wg przejętego programu i w związku z tym specjalnie się nie zastanawia która postawa będzie w danym momencie bardziej służyć Dziecku.
Dlatego tak bardzo jest potrzebne mocne ego-Dorosły, które bada, analizuje, wybiera najwłaściwsze opcje. To właśnie Dorosły ma rozeznawać kiedy dla dziecka będzie lepsza dyscyplina, a kiedy warto poluzować. Dorosły jest również świadomy tego, że skrajne postawy rodzica pomimo najszlachetniejszych motywów, tak naprawdę nie służą dziecku. Wie że nadmierny krytycyzm zabija motywację i indywidualność; wie też że nadmierna opieka wpędza w wyuczoną bezradność. Tak więc Dorosły ma na celu korygować wszelkie wybujałe postawy w kierunku większego umiaru…
COPYRIGHTS (C) Joanna Dudniczenko
Kopiowanie tekstów na inne strony internetowe wymaga zgody autora, zamieszczenia imienia i nazwiska autora, tytułu tekstu oraz odsyłacza do strony internetowej http://ddablog.wordpress.com