To jak w myślach oceniasz siebie, innych ludzi i świat przekłada się na Twoje zachowania i w dużym stopniu na tworzenie swojego życia. Oczywiście nie na wszystkie okoliczności mamy wpływ, jednak to jak na nie reagujemy jest często wyuczonym schematem wyniesionym z rodzinnego domu. Myśli powodują wybór działania, a wybrane działanie wypływa na rezultaty.

DDA  którym brakuje zdrowej  równowagi w ocenie siebie, nie potrafią właściwie oceniać zdarzeń jakie im się przytrafiają i tym samym nie potrafią we właściwy sposób na nie reagować, ponieważ filtrują zdarzenia przez pryzmat zniekształconego myślenia wyniesionego z alkoholowego  domu.  Ich reakcje są często nieadekwatne, zbyt silne lub zbyt słabe, albo wręcz rozmijające się z tym co się obiektywnie dzieje, gdyż reagują w sposób wyniesiony z przeszłości, często nieadekwatny już poza patologicznym domem. Skutkuje to oczywiście poczuciem niezrozumienia, krzywdy albo ciągłej koniecznością walki o siebie. Ostatnio jeden z pacjentów słusznie  zauważył, że gdy podczas terapii gdy zweryfikował i zmienił swoje myślenie o sobie i ludziach i  gdy przestał odtwarzać schematy z alkoholowego domu, okazało się że wcale nie musi ostro walczyć aby jego głos był usłyszany i wzięty pod uwagę. Zdziwił się że wcale nie musi kogoś przekrzykiwać, udowadniać, naciskać – co było regułą w jego domu i na całe lata przeniósł w swoje dorosłe życie .  Dzięki  zmianie myślenia omoże nastąpić znaczące przesunięcie w jakości tworzonych związków w dorosłym życiu zarówno na gruncie osobistym jak i zawodowym, gdyż rezygnując z pewnych zachowań wyniesionych z domu nagle okazuje się że można tworzyć inny typ relacji , okazuje się wtedy że mamy tak naprawdę spory wpływ na to jak środowisko na nas reaguje .

Wewnętrzny monolog może nas zachęcać do relacji w których jesteśmy pomijani i czujemy się skrzywdzeni, do relacji opartych na walce  co prowadzi do poczucia izolacji,  lub do relacji w których reaguje się na siebie w miarę adekwatnie i uczciwie.

Samospełniająca się prorocznia jest uruchamiana przez Twój wewnętrzny monolog – problem polega jednak na tym że ten monolog dzieje się zazwyczaj na poziomie nieświadomym i jest odzwierciedleniem przeszłych doświadczeń, które ze względu na silny wydźwięk emocjonalny rzadko są podważane a niestety poprzez  kontynuację starego schematu myślenia otrzymuje się podobne rezulataty w dorosłym życiu – co oczywiścicie wzmacnia wiarę w słuszność swojej oceny siebie, ludzi i świata.

Sposób myślenia i przeżywania zakodowany w dziecińswie odtwarza się w dorosłym życiu w bardzo podobnym dialogu wewnętrznym poprzez znane Ci opinie, zdania, obrazy, wspomnienia, uczucia, schematy W oparciu o ten dialog wewnętrzny sposób reagowania jest powtarzalny  co  w dużej mierze determinuje to jak funkcjonujesz .

TWOJA OPINIA O SOBIE I INNYCH MOŻE DODAWAĆ CI SKRZYDEŁ  ALBO WRĘCZ PRZECIWNIE MOŻE CI RZUCAĆ KŁODY POD NOGI

W gruncie rzeczy nie chodzi aż tak bardzo o szczęście lub pecha jakie się przytrafia,  lecz o monolog wewnętrzny , który popycha Cię nieświadomie do takich zachować,  które wspierają korzystny rozwój okoliczności lub wręcz przeciwnie  obracasz je przeciwko sobie.

 

Dlatego w terapii mówi się – zacznij od siebie a wtedy okoliczności też się zmienią.

Metaforycznie  to ujmując –  ściągnij dziecięce okulary, nierzadko przybrudzone lub nawet potłuczone w wirze chorych zachowań patologicznego domu,  bo one  niestety na Twoją szkodę zniekształcają Ci obecną rzeczywistość i zbyt często wprowadzają Cię  w błąd w dorosłym życiu.

W następnym wpisie znajdziesz wykaz zniekształceń poznawczych – sprawdź które z nich budują Twój monolog wewnętrzny.